Puk, Puk 11 ::: Wejście 11
Nie dziś
Puk, puk.
Nie odpowiadałem.
Puk, puk.
Uszy zatkałem.
Puk, puk.
Nic nie zrobiłem.
Dobrze pamiętam.
Zmęczony życiem.
Leżałem.
Akurat wtedy nie wstałem.
Pytanie pogłębiające:
Czy umiesz odróżnić brak siły od braku chęci – i nie oskarżać się o oba?
Rozwinięcie:
Są takie dni, kiedy wszystko w Tobie mówi: nie ruszaj się. I nie chodzi o lenistwo. Chodzi o ochronę. O to, że świat może poczekać, a Ty – nie możesz dłużej siebie omijać. Nie dziś.