Witaj.
Trafiłaś/Trafiłeś tutaj, bo być może zeskanowałaś/zeskanowałeś kod QR z jednego z produktów:
33 Wejścia do Siebie, 33 Rzeczy, które mówią, 33 Emocje albo 33 Wiersze (Tom I–III).
A może nie szukałaś/szukałeś tego miejsca, a mimo to drzwi lekko się uchyliły?
Poniżej znajdziesz jeden z Puk, Puków. To dialogi lub monologi, które najlepiej czytać powoli, z uważnością. Cała kolekcja jest kompletna i bezpłatna, możesz je losować o dowolnej porze.
Jeśli czujesz, że ten impuls poruszył coś w Tobie, to pod każdym Puk, Puk znajdziesz także jedną z 33 Emocji, również dostępną bezpłatnie. To kolejny krok i zarazem głębsze spojrzenie w to, co mogło w Tobie zapukać. Otworzysz?
Jeśli będziesz chciała/chciał wejść jeszcze dalej, to drzwi do Przestrzeni Otoya są tuż obok.
Puk, Puk 5 ::: Wejście 5
Jeszcze nie wiem
Puk, puk.
Otwarte.
A kim Pan jest?
Sam jeszcze nie wiem.
Pytanie pogłębiające:
Czy naprawdę musisz mieć gotową odpowiedź, żeby ktoś pozwolił Ci wejść?
Może właśnie brak odpowiedzi potrafi otworzyć najwięcej.
Rozwinięcie:
Nie wszystko w życiu wymaga gotowej odpowiedzi. Czasem wystarczy stanąć i zostać na Chwilę, nawet jeśli nie wiesz kim jesteś (zagubienie, niechęć, chwilowe „dno”).
„Jeszcze nie wiem” nie zamyka. To zdanie jest obecnością samą w sobie.
W tej prostocie mieści się Prawda, której nie trzeba udowadniać.
Emocja 5

5. Słońce na sznurku
Tafla jeziora niebo odbija,
Wiatr się zatrzymał, też spojrzał w chmury,
Czas stwierdził cicho – wszystko przemija,
ale zapatrzył się, w piękno góry.
Przybiegła sarna ale z lekkością,
tym razem Radość tu polowała,
Refleksji uśmiech z Teraźniejszością,
odbicie w wodzie obserwowała.
Ptak wylądował zaciekawiony,
skrzydłem chciał dotknąć Ciszy machając,
a tą przerwały kościelne dzwony,
choć nawet wtedy nie spłoszył się zając.
Słońce na sznurku Księżyc wciągało,
tak nawet Ciemność w jasności kroczy,
ciesząc się Chwilą, którą przywiało,
mogłem nacieszyć naturą oczy.
Sprawdź jaka to Emocja
Kliknij: ********
Podpis: Spokój
Bez znieczulenia
Nie każ Chwili być doskonałą. Wystarczy że trwa.
Pytania
- Czy bywało już kiedyś tak, że dzień sam mnie prowadził?
- Kiedy ostatni raz pozwoliłam/pozwoliłem sobie, by wszystko działo się bez mojego udziału?
- Czy umiem odpocząć w tym, co właśnie trwa?
- Czy coś we mnie się uspokaja, gdy patrzę bez oceny?
- Czy spokój to stan, czy powrót do siebie?
Poruszenia
Słowo: Zapisz jedno zdanie zaczynające się od “Dziś wystarczy…”.
Ciało: Usiądź wygodnie i przez trzy oddechy nic nie rób.
Zmysły: Wypij łyk wody, skupiając się na smaku.
Obraz: Patrz na cień przez 60 sekund, bez interpretacji.
Głos: Powiedz miękko: “jest dobrze”.